Franz Kafka to niemieckojęzyczny pisarz pochodzenia żydowskiego przez całe życie związany z Pragą. W wieku 40 lat Kafka, który nigdy się nie ożenił i nie miał własnych dzieci, spacerował po parku w Berlinie. W pewnym momencie spotkał dziewczynkę, która płakała, ponieważ zgubiła ulubioną lalkę. Obydwoje umówili się, aby jej szukać. Niestety bezskutecznie. Rozstali się z postanowieniem, że następnego dnia spotkają się znowu i będą kontynuować poszukiwania.
Nazajutrz, na samym początku spotkania, Franz wręczył dziewczynce list „napisany” przez lalkę: „Proszę nie płacz. Pojechałam w świat. Napiszę Ci o moich przygodach …”
Tak zaczęła się historia, która trwała do końca życia Kafki.
Podczas ich spotkań czytał dziewczynce starannie napisane listy od lalki. Były pełne przygód i historii, których dziewczynka za każdym razem słuchała z zapartym tchem.
W końcu przywiózł na spotkanie lalkę (którą sam kupił), twierdząc, że właśnie wróciła do Berlina.
- W ogóle nie wygląda na moją lalkę - powiedziała dziewczynka.
Kafka wręczył jej wtedy kolejny list, w którym lalka napisała: „Moje podróże mnie zmieniły”. Dziewczynka przytuliła nową lalkę i szczęśliwa zabrała ją ze sobą do domu.
Rok później Kafka Franz zmarł. Do ukończenia 41 lat zabrakło mu dokładnie jednego miesiąca.
Wiele lat później dorosła już dziewczyna znalazła w lalce list. W maleńkim liście podpisanym przez Kafkę znalazły się takie słowa:
„Wszystko, co kochasz, prawdopodobnie zostanie utracone, ale w końcu miłość powróci w inny sposób”.
Przyjmij zmianę. To nieuniknione dla wzrostu. Razem możemy zmienić ból w cud i miłość, ale to od nas zależy, czy świadomie i celowo stworzymy to połączenie.
Franz Kafka: Twórczość, Główne Dzieła, Dziennik
Pod koniec XX wieku przeprowadzono sondaż, którego celem było wybranie najważniejszego pisarza tysiąclecia. Franz Kafka, wygrał miażdżącą przewagą głosów. W tamtym momencie historii ludzkości jego wpływ był większy, niż jakiegokolwiek innego autora. I co warto zauważyć, ten sondaż przeprowadzono wiele lat po śmierci Kafki (zmarł w roku 1924 w wieku zaledwie 40 lat).
Wpływ Kafki był tak wielki i tak permanentny, że do dziś terminy „kafka” lub „kafkowski styl” lub "kafkowska sytuacja" istnieją samodzielnie w kilku językach.
W swych powieściach stworzył model sytuacji zwanej sytuacją kafkowską. Odnosi się do sytuacji absurdalnych, uciążliwych i denerwujących, których istotą jest konflikt zniewolonej jednostki z nadrzędną wobec niej instancją. Ponadto Kafka przedstawia w swoich dziełach człowieka wyobcowanego, samotnego, oddzielonego od innych, zmagającego się zarówno z systemem, jak i z sobą.
Kafka był jednym z tych pisarzy, którzy potrafili stworzyć świat literacki z atmosferą nie do podrobienia. Pełną unikalnych, niejednoznacznych szyfrów i symboli. Nieustanne poczucie zagrożenia i niepewności składają się na panoramę wielkich dzieł Kafki.
Pozostawił po sobie osobisty dziennik (który prowadził od roku 1910), wiele opowiadań, kilka powieści i sztukę teatralną. Jego najbardziej znane dzieła to: Proces, Metamorfoza i Zamek. Pozostawił także piękne świadectwa w postaci listów, między innymi do swojej siostry Ottli, najlepszego przyjaciela Maxa Broda i ukochanej Felice Bauer.
Krótka biografia i życiorys Franza Kafki. Ciekawostki
Franz Kafka urodził się 3 lipca 1883 w Pradze w rodzinie żydowskiej. Jego ojcem był żydowski kupiec, Hermann Kafka, a matką Julia Löwy. Ojciec pochodził z prostej, ubogiej rodziny i do swojego majątku doszedł dzięki własnej ciężkiej pracy. Matka natomiast wywodziła się z bogatej rodziny - pochodziła z rodziny wykształconej i bardzo zamożnej. Jej ojciec był browarnikiem i handlarzem sukna.
Ojciec był człowiekiem twardym, porywczym i despotycznym. W ostrych słowach regularnie przypominał swoim dzieciom i pracownikom o dobrym życiu, jakie sam wszystkim zapewnił. Matka zawsze pozostawała w tle. Wspólnie prowadzili sklep galanteryjny.
Bardzo trudna relacja z ojcem wpłynęła na całe życie Franza. W przejmującym liście do ojca z r. 1919 Kafka próbuje rozliczyć się z tym tematem. To swego rodzaju krzyk rozpaczy syna, który czuje się zdominowany przez ojca i który równocześnie kocha go i nienawidzi. Powstaje 60-stronicowa książeczka pt. "List do ojca", w której Kafka pisze między innymi tak:
"Najukochańszy ojcze. Niedawno spytałeś mnie, czemu twierdzę, że odczuwam przed Tobą lęk. Jak zwykle nie wiedziałem, co Ci odpowiedzieć, częściowo właśnie z lęku, który odczuwam wobec Ciebie, a częściowo dlatego, że na uzasadnienie owego lęku musiałbym przytoczyć zbyt wiele szczegółów, zanim bym go w połowie uargumentował."
W innym miejscu Franz w sposób szczególny opisuje atmosferę panującą w domu:
„Żyję w swojej rodzinie wśród najukochańszych osób, a jednak czuję się bardziej obco niż obcy. Konwersacja z matką moją składała się w ostatnich latach z przeciętnie dwudziestu słów, a rozmowy z ojcem sprowadzały się głównie do pozdrowień”.
A jego najbliższy przyjaciel, Max Brod, tak wspomina to w swojej książce:
„Franz przez całe swoje życie znajdował się w cieniu władczego, również zewnętrznie imponującego swą postawą (wysoki, barczysty) ojca (…)”.
Choć ojciec Franza był zwierzchnikiem synagogi żydowskiej, to w domu mówiło się jednak wyłącznie po niemiecku, bo dzięki temu będzie można w życiu więcej osiągnąć - tak uważał ojciec Kafka.
Franz Kafka miał pięcioro rodzeństwa, jednak dwaj jego bracia zmarli niedługo po urodzinach, a dwie z jego sióstr zginęły tragicznie już po śmierci Kafki. W czasie Holocaustu zostały zabrane do łódzkiego getta, a następnie zostały wywiezione we wrześniu 1942 do ośrodka zagłady w Chełmnie nad Nerem, gdzie zakończyły swoje życie.
Co bardzo ciekawe, Franz Kafka był wegetarianinem. A to, w jego czasach, było rzeczą niezwykle rzadko spotykaną. Generalnie od dzieciństwa był słabego zdrowia i często przebywał w różnych sanatoriach.
Zajmował się literaturą już w wieku szkolnym, ale większość jego własnych utworów z tamtego okresu uznaje się za zaginione. I najprawdopodobniej zniszczył je sam Kafka.
Franz studiował prawo na Niemieckim Uniwersytecie w Pradze. Z powodzeniem ukończył studia prawnicze, a w roku 1906 otrzymał tytuł doktora nauk prawnych, po czym odbył staż w sądzie ziemskim i karnym. Oprócz tego studiował chemię. Uczęszczał też na wykłady z historii kultury i germanistyki. Na trzecim semestrze studiów, w r. 1902 poznał swojego najlepszego przyjaciela Maxa Broda, który towarzyszył mu wiernie do końca życia. I choc Max był on o rok młodszy od Kafki, to już wówczas był dobrze znany w praskim środowisku literackim.
Pisał w języku niemieckim, znał język czeski, a języka hebrajskiego zaczął się uczyć dopiero pod koniec swojego życia. Z powodzeniem.
Z innych ciekawostek, warto wymienić to, że od 1908 do 1922 Kafka pracował w zakładzie ubezpieczeń robotników od wypadków Królestwa Czeskiego w Pradze. W ramach obowiązków służbowych dużo podróżował po Czechach i był odpowiedzialny za kontrolę kolejnych zakładów.
Był bardzo dobry w swojej pracy i bardzo szybko awansował na stanowisko nadinspektora. To sprawiło, że jak na ówczesne czeskie warunki bardzo dobrze zarabiał. I, co ciekawe, mimo dobrych zarobków, Kafka mieszkał z rodzicami aż do ukończenia 34 roku życia.
Zimą 1916 roku przeprowadził się na uliczkę Alchemików, znaną dziś jako Złota Uliczka. Wynajął tam mieszkanie od swojej najmłodszej siostry Ottli. Z dużym prawdopodobieństwem panujące tam opłakane warunki mieszkaniowe bardzo wpłynęły na szybkie pogorszenie się i tak słabego stanu zdrowia pisarza.
Złota Uliczka, położona na Hradczanach w okolicy zamku królewskiego, stanowi do dziś jedną z głównych atrakcji turystycznych stolicy Czech. Według legendy została ona stworzona dla alchemików, którzy poszukiwali receptury na wyprodukowanie złota. Potem przejęli ją złotnicy żydowskiego pochodzenia. Ponieważ uliczka stanowiła część murów obronnych, znajdujące się tam mieszkanka były bardzo małe i niskie. Składały się jedynie z pokoiku, kuchni i poddasza. Kafka mieszkał pod nr 22, gdzie do dziś mieści się poświęcone mu muzeum.
W 1917 rozpoznano u Franza Kafki gruźlicę, która w tamtych czasach była chorobą nieuleczalną. Z tego powodu musiał zrezygnować z pracy. Franz zwrócił się więc do swojego pracodawcy z prośbą o przeniesienie na emeryturę. Zgodę otrzymał dopiero po pięciu latach! Zwolniono go z obowiązku świadczenia pracy 1 lipca 1922 roku.
W roku 1923, coraz bardziej podupadając na zdrowiu, przeniósł się do Berlina i poświęcił wyłącznie pisaniu. Nie trwało to długo. 3 czerwca 1924 przegrał walkę z chorobą i zmarł w sanatorium w Kierling koło Wiednia. Pochowano go na praskim cmentarzu żydowskim.
Zarówno ojciec, jak i matka przeżyli Franza. Zmarli w latach trzydziestych.
Kuzyn Franza - Bruno Kafka - był do niego bardzo podobny fizycznie, lecz w przeciwieństwie do pisarza był krzepki, zdrowy i tryskał energią. Był profesorem prawa i ostatecznie rektorem Uniwersytetu Niemieckiego. Został również posłem do czeskiego Sejmu i odegrał wybitną rolę w środowisku niemieckich liberałów.
Inną ciekawostką nt. Kafki, jest to, że jego ostatnia partnerka życiowa, Dora Diamant (inaczej Dora Dymant), pochodziła z Pabianic. To dla niej zdecydował się przerwać toksyczny związek z ojcem i w roku 1923 wyprowadził się ze stolicy Czech, aby zamieszkać z Dorą Diamant w Berlinie.
Kolejna ciekawa informacja związana z tym niemieckojęzycznym pisarzem pochodzenia żydowskiego, to wpływ na twórczość polskiego malarza Zdzisława Beksińskiego. Sam Beksiński napisał o tym tak:
W młodości inspirował mnie Artur Grottger i tego typu malarstwo. Duży wpływ wywarł na mnie także Picasso, ale to nic oryginalnego. (…) Myślę, że o wiele większe znaczenie dla mojego malarstwa miała literatura, zwłaszcza utwory Franza Kafki, do którego nadal mam duży sentyment.
Najprawdopodobniej dzięki licznym doświadczeniom zebranym w czasie pracy urzędnika, narodził się pomysł na napisanie swojego sztandarowego dzieła pt. „Proces”.
Z kolei jedno z jego opowiadań pt. "Kolonia Karna" wiąże się z bardzo drastyczną historią. Publiczny odczyt tej książki miał miejsce w 1916 roku w Monachium w ramach "Wieczorów z nową literaturą". Podobno wiele osób zemdlało podczas tego odczytu, a pod jego koniec niemalże wszystkie miejsca na widowni były puste. Głównie dlatego, że opowiadanie to obfituje w bardzo obrazowe opisy scen tortur. A to z kolei, jak podają historycy, wynika z osobistych przeżyć, których doświadczał w tamtym okresie Kafka. Franz wymyślał wtedy najstraszniejsze sposoby na odebranie sobie życia i to w okrutnych torturach i mękach, które nazwane zostały "fantazjami karnymi". Podobnie w powieści Proces zawarty jest szczegółowy opis wykonania egzekucji. Bardzo charakterystyczne jest to, że wszystkie takie krwawe sytuacje są opisane przez autora w niezwykle precyzyjny, a równocześnie chłodny i beznamiętny sposób.
Badacze twórczości Kafki zwracają uwagę na osobliwy język autora Procesu. A za przyczynę tej osobliwości uznają wielojęzyczność Pragi, w której Franz się wychował. Na temat tego osobliwego języka napisana została nawet specjalna książka ("Ku literaturze mniejszej"), w której jej autorzy komplementują rewolucyjność kafkowskiego stylu i opisują go jako język czeskiego Żyda, który próbuje odnaleźć się w języku niemieckim.
Uczciwość w Twórczości Kafki
Ale jednym z najbardziej charakterystycznych aspektów jego twórczości jest intelektualna uczciwość. W rzeczywistości Franz Kafka poprosił swojego najlepszego przyjaciela Maxa o spalenie całej swojej twórczości.
Na szczęście Brod tego nie zrobił i dzięki niemu możemy dziś wciąż delektować się arcydziełami Kafki. Prawdziwy przyjaciel postanowił wypromować twórczość Kafki w latach 40 i 50 i pośmiertnie wydał m.in. trzy tytuły niedokończonej powieści ("Ameryka", "Proces" i "Zamek"). Max Brod wydał także dzienniki Kafki oraz liczne opowiadania i miniatury.
Zapewne istnieje wiele profesjonalnych opracowań nt. spuścizny, którą Kafka po sobie zostawił. Takich, które analizują i opisują jego wyjątkowy styl. Wg badaczy jest niezwykle trudno przyporządkować dzieła Kafki do któregoś z prądów literackich. Ale nie to jest celem tego postu. Tym bardziej, że nie jestem zawodowym krytykiem literackim lub badaczem literatury i nie porwałbym się na taką analizę. Uważam, że trzeba znać swoje miejsce. Co więcej, zamiast czytać opracowania, proponowałbym każdemu (spróbować) przeczytać "Proces". Nie jest to łatwe, a przynajmniej dla mnie nie było.
Celem tego wpisu jest pokazanie człowieka, który niewątpliwie odróżniał się od innych. Spuścizna, którą pozostawił po swoim - w sumie niedługim - życiu, wpłynęła na życie wielu innych osób.
Ale innym celem jest również pokazanie jak środowisko, w którym się wychowaliśmy i nasze relacje z najbliższymi wpływają na postrzeganie świata. Na naszą perspektywę, sposób myślenia, zdolność nawiązywania nowych relacji i odnajdywania się w świecie. Sami na ten świat przychodzimy i sami odejdziemy. Ale pomiędzy tymi dwoma krańcowymi wydarzeniami niekoniecznie musi być samotność.
Samotność, która jak wszystko wskazuje była osobistym, nieustającym i bardzo bolesnym doświadczeniem Kafki.
A wielki Jean-Paul Sartre tak napisał na temat jego twórczości:
„O Kafce powiedziano już wszystko: że chciał opisać biurokrację, postęp swojej choroby, sytuację Żydów wschodnioeuropejskich, poszukiwanie niedostępnej transcendencji, świat łaski, gdy jej brak. Zgadza się to wszystko, ale ja myślę, że on chciał opisać bycie człowiekiem. Czuliśmy jednak szczególnie, że podczas tego ciągle odbywającego się Procesu, który kończy się nagle i niedobrze i którego sędziowie są nieznani, że w tych daremnych wysiłkach oskarżonych, by poznać punkty oskarżenia, że w tej wolno konstytuującej się obronie, która obraca się przeciwko obrońcy, stając się zarzutem, że w tej absurdalnej rzeczywistości, którą bohaterowie przeżywają z gorliwością i do której klucze znajdują się gdzie indziej, zrozumieliśmy tę historię i rozpoznaliśmy siebie samych w niej. Znajdowaliśmy się daleko od Flauberta i Mauriaca: tam był przynajmniej jakiś nigdy dotąd niespotykany sposób przedstawiania wystrychniętych na dudka, podminowanych, drobnych, wymyślnie w przeciętny sposób przeżytych losów i niedającej się zredukować natury zjawisk oraz umożliwienie przeczucia, że poza nimi znajduje się inna prawda, która na zawsze pozostanie dla nas niedostępna. Kafki się nie imituje, nie pisze się go na nowo: za pośrednictwem jego książek trzeba było dodać sobie cennej otuchy i poszukać gdzie indziej”.
Cytaty Franza Kafki
Po poznaniu życia i twórczości zakończmy ten artykuł jego najbardziej znanymi aforyzmami Franza Kafki. Te złote myśli i głębokie refleksje o dziwnej naturze i wyjątkowym pięknie - to jakby kwintesencja tego, co określa się kafkowskim stylem. Wszystkie cytaty pochodzą z dzieł Kafki.
Jedynie uciekając od świata, można się nim cieszyć.
Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.
Z kłamstwa robi się istotę porządku świata.
Świat jest zły i jeszcze mu się to ułatwia.
Często człowiek, jeśli patrzy uważnie, poznaje siebie już po twarzy lokaja u drzwi.
Chrystus – to przepaść pełna światła… ten, kto w nią spojrzy, musi się w nią rzucić.
Gest goryczy człowieka często stanowi jedynie skamieniałość zawstydzenia dziecka.
Człowiek nie może żyć bez nieustannej ufności w coś niezniszczalnego.
Człowiek przychodzi na ten świat z krwawiącą raną.
Jedną z najbardziej skutecznych pokus zła jest wezwanie do walki.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.
Kat ma zawsze złą reputację.
Ofiary istnieją, bo istnieją kaci.
Kłamie się możliwie mało, kiedy się kłamie możliwie mało, a nie kiedy ma się ku temu niewiele okazji.
Pewnym nie można być nawet starych znajomych.
Możesz kogoś, kto ma oczy zawiązane, nie wiem jak zachęcać, aby patrzył przez opaskę, a i tak nic nie zobaczy.
Istnieją dwa grzechy główne, z których wywodzą się wszystkie inne: niecierpliwość i opieszałość. Przez niecierpliwość ludzie zostali wypędzeni z raju, przez opieszałość nie powracają tam.
Wszystkie błędy, jakie popełnia istota ludzka są wynikiem braku cierpliwości. Przedwczesne przerywanie uporządkowanego procesu to sztuczna przeszkoda podniesiona na drodze sztucznej rzeczywistości.
Słuszna droga idzie po linie, która nie jest rozpięta wysoko, ale tuż nad ziemią. Ludzie, zdaje się, więcej się o nią potykają, niż po niej chodzą.
Łaknienie śmierci jest pierwszą oznaką nadchodzącego zrozumienia.
Tylko nasze pojęcie czasu pozwala nam mówić o sądzie ostatecznym. W gruncie rzeczy jest to sąd doraźny
Jesteśmy opuszczeni jak zbłąkane dzieci w lesie. Stojąc przede mną i na mnie patrząc, co wiesz o bólach, które są we mnie, i cóż ja wiem o Twoich. A gdybym padł przed Tobą, płakał i opowiadał, czegóż więcej dowiedziałbyś się o mnie niż o piekle, gdy ktoś Ci powie, że jest gorące i straszne. Choćby dlatego ludzie powinni stać przed sobą nawzajem z taką czcią, taką zadumą, taką miłością, jak przed bramą piekieł.
Sądzę, że powinniśmy czytać tylko ten rodzaj książek, które nas ranią i przeszywają (…) Potrzebujemy książek, które wpływają na nas jak katastrofa, które głęboko nas zasmucają, jak śmierć kogoś, kogo kochaliśmy bardziej niż siebie samych, jak wygnanie go do lasu z dala od kogokolwiek, jak samobójstwo. Książka musi być siekierą dla zamarzniętego morza wewnątrz nas.
Zrozumieć szczęście, to jakby zrozumieć, że grunt, na którym stoisz, nie może być szerszy od dwóch stóp, które go pokrywają.
Jeżeli ktoś Cię kocha, to ja. Jeżeli milion Cię kocha, jestem jednym z nich. Jeżeli nikt Cię nie kocha, to wiedz, że nie żyję. - Listy do Mileny
Miłością jest, że ty jesteś tym nożem, którym ja grzebię w sobie. - Listy do Mileny
Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko.
I na sam koniec końców zapraszamy do przeczytania fragmentu listu do Maxa, który jest próbką jedynego w swoim rodzaju stylu stworzonego przez praskiego geniusza. A równocześnie pokazuje jego wrażliwość, niezwykły intelekt i szczególne poczucie humoru.
„Oto masz, drogi Maksie, dwie książki i kamyk. Zawsze starałem się znaleźć na Twoje urodziny coś, co wskutek swej obojętności nie zmieniałoby się, nie gubiło, nie psuło i nie mogło być zapomniane. A dumając potem miesiącami, znów nie widziałem innego ratunku, niż wysłać Ci książkę. Z książkami jest jednak utrapienie, z jednej strony są obojętne, a potem znów z drugiej o tyle bardziej interesujące, potem zaś pociągnęło mnie do tych obojętnych tylko przekonanie, które bynajmniej nic we mnie nie rozstrzygnęło, w końcu zaś, ciągle jeszcze z odmiennym przekonaniem, trzymałem w ręku książkę, która paliła tak tylko z ciekawości. Kiedyś nawet z rozmysłem zapomniałem o Twoich urodzinach, co było wszak lepsze niż posłanie książki, ale dobre nie było. Dlatego wysyłam Ci teraz ten kamyczek i będę Ci go wysyłał póki naszego życia. Będziesz go trzymać w kieszeni, ochroni Cię, wsadzisz do szuflady, również nie będzie bezczynny, ale jeśli go wyrzucisz, będzie najlepiej. Bo wiesz, Maksie, moja miłość do Ciebie jest większa niż ja sam i bardziej ja w niej mieszkam niż ona we mnie, i ma też kiepską podporę w mojej niepewnej istocie, tym sposobem jednak dostanie w kamyczku skalne mieszkanie i niechby to było tylko w szczelinie bruku na Schalengasse. Od dawna już ratowała mnie ona częściej niż sądzisz, a właśnie teraz, gdy wiem o sobie mniej niż kiedykolwiek i odczuwam siebie z pełną świadomością jedynie w półśnie, tylko tak nadzwyczaj lekko, tylko teraz jeszcze - krążę tak niczym z czarnymi wnętrznościami - dobrze zatem zrobi ciśnięcie w świat takiego kamyka i oddzielenie w ten sposób pewnego od niepewnego. Czym są wobec tego książki! Książka zaczyna Cię nudzić i już nie przestanie albo porwie ją twoje dziecko, albo, jak ta książka Walsera, rozlatuje się już, kiedy ją dostajesz. Przy kamyku przeciwnie, nic nie może Cię znudzić, taki kamyk nie może też ulec zniszczeniu, a jeśli już, to dopiero po długim czasie, także zapomnieć go nie można, ponieważ nie masz obowiązku o nim pamiętać, w końcu nie możesz go też nigdy ostatecznie zgubić, gdyż na pierwszej lepszej żwirowej drodze znajdziesz go z powrotem, bo jest to właśnie pierwszy lepszy kamyk. A jeszcze nie mógłbym mu zaszkodzić większą pochwałą, szkody z pochwał powstają bowiem tylko wtedy, gdy pochwała chwaloną rzecz rozgniata, niszczy lub zapodziewa. Ale kamyczek? Krótko mówiąc, wyszukałem Ci najpiękniejszy prezent urodzinowy i przekazuję Ci go z pocałunkiem, który ma wyrażać niezdarne podziękowanie za to, ze jesteś.“
Franz Kafka - Lista Najważniejszych Dzieł
Opowiadania i fragmenty
Das Urteil, 1913 (Wyrok).
In der Strafkolonie, 1914 (Kolonia karna).
Vor dem Gesetz, 1914 (Przed prawem).
Die Verwandlung, 1915 (Przemiana).
Ein Bericht für eine Akademie, 1917 (Sprawozdanie dla Akademii).
Forschungen eines Hundes, 1922 (Dociekania psa).
Ein Hungerkünstler, 1922 (Głodujący artysta).
Der Bau, 1923 (Schron).
Powieści
Der Prozess, wydana pośmiertnie, 1925 (Proces).
Das Schloß, wydana pośmiertnie, 1926 (Zamek).
Der Verschollene, wydana pośmiertnie, 1927 (Ameryka).
Zobacz także:
David Clutterbuck - ojciec współczesnego mentoringu
Geneza coachingu - czy to zaczęło się jeszcze przed Chrystusem?
Sir John Whitmore - ojciec coachingu biznesowego
Marilyn vos Savant - najwyższe IQ na świecie
Skala Hawkinsa - prawda czy kłamstwo? Kinezjologia
Comments