Ukryte niedożywienie mózgu to jeden z czynników odpowiadających za rosnącą tendencję do agresji i wybuchów emocjonalnych oraz za eskalację gniewnej retoryki w mediach, także społecznościowych. Taką tezę stawiają ekspertki ds. żywienia i psychologii.
Niedożywiony mózg, a zdrowie psychiczne
Prof. Bonnie Kaplan z Uniwersytetu Calgary i prof. Julia Rucklidge z Canterbury od lat poszukują zależności między tym, jak się odżywiamy, a naszą kondycją psychiczną. W artykule opublikowanym niedawno w portalu The Conversation, autorki książki „The Better Brain” zaprezentowały hipotezę, że za rosnącą agresję odpowiada współczesna dieta.
„Emocjonalne, irracjonalne, a nawet wybuchowe uwagi w dyskursie publicznym nasiliły się w ostatnich latach. Politycy znoszą wyzwiska podczas dyskusji legislacyjnych, a naukowcy otrzymują e-maile i tweety zawierające obelgi i groźby. Co się dzieje?” – pytają badaczki na wstępie.
Niedożywienie mózgu, czyli brak mikroelementów
Za postępującą wulgaryzację języka i dyskursu publicznego powszechnie obwinia się media. Zarówno te tradycyjne, jak i media społecznościowe, w których swoją opinię może głosić każdy, pozostając przy tym pozornie anonimowym. Jednak panie profesor uważają, że media to tylko jedna z przyczyn. Inną – równie istotną – może być niedożywienie mózgu.
– Wiele osób w naszym społeczeństwie doświadcza "głodu mózgu", co osłabia ich funkcje poznawcze i zdolność do regulowania emocji – twierdzi prof. Kaplan.
Głód, o którym mówi badaczka, bierze się z niedoboru mikroelementów w diecie. Za te braki odpowiada współczesna dieta, która w większości opiera się na produktach wysokoprzetworzonych.
Badania z 2004 i 2018 roku, przeprowadzone wśród mieszkańców Kanady i Stanów Zjednoczonych wykazały, że większość kalorii, które spożywamy, pochodzi z tego typu produktów – ubogich w minerały i witaminy.
W badaniu kanadyjskim nt. spożywanej żywności wykazano, że 48% spożywanych kalorii (we wszystkich grupach wiekowych) pochodziło z produktów wysokoprzetworzonych.
Z kolei w badaniach nt. żywności w USA żywność przetworzona stanowiła 67% kalorii przyjmowanych przez dzieci w wieku 2–19 lat i 57% kalorii w diecie dorosłych.
- Produkty wysokoprzetworzone zawierają znikome ilości tylko kilku mikroelementów. Chyba, że są dodatkowo wzbogacane mikroskładnikami. Ale nawet wtedy, nie dostarczają wszystkich niezbędnych składników – zauważa prof. Kaplan.
Niedożywiony mózg pracuje gorzej
Większość z nas zdaje sobie sprawę, że nieodpowiednia dieta może odbijać się na zdrowiu. Zazwyczaj myślimy jednak o chorobach takich jak otyłość, cukrzyca i schorzenia układu krążenia. Tymczasem dieta ma także istotny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu, a co za tym idzie – na zdrowie psychiczne.
Istnieje szereg badań udowadniających znaczenie diety dla ludzkiej psychiki. Kilkanaście badań z krajów takich jak Kanada, Hiszpania, Japonia i Australia wykazało, że ludzie stosujący zdrową, pełnowartościową dietę rzadziej doświadczają objawów depresji i lęku niż ci, którzy stosują dietę opartą głównie na produktach przetworzonych.
Jednym z najważniejszych badań dot. diety, jest to przeprowadzone w Japonii. Przez prawie 15 lat naukowcy obserwowali grupę 89 tys. osób, okresowo monitorując ich zwyczaje żywieniowe i kondycję psychiczną. Wyniki pokazały, że wskaźnik samobójstw wśród osób spożywających pełnowartościową dietę był o połowę niższy, niż u osób jedzących mniej zdrowo.
- Drażliwość i niestabilny nastrój często charakteryzują depresję. (…) Badania oceniające skuteczność suplementowania mikroelementów w leczeniu problemów ze zdrowiem psychicznym, przynoszą ważny dowód na to, że wybuchowość, agresję i wahania nastroju można rozwiązać dzięki lepszemu odżywianiu – zauważają autorki artykułu.
Czym karmić niedożywiony mózg?
Nie będzie zaskoczeniem, jeśli jako najkorzystniejszą dla mózgu dietę wskażemy dietę śródziemnomorską. Wiele niezależnych badań wykazało, że przejście na dietę śródziemnomorską przez osoby z depresją, które wcześniej odżywiały się głównie produktami przetworzonymi, przyniosło znaczną poprawę.
W jednym z takich badań przetestowano grupę pacjentów w trakcie leczenia przeciwdepresyjnego. Części uczestników zalecono zmianę diety, a część odżywiała się tak, jak do tej pory. Po 12 tygodniach około jedna trzecia pacjentów, którzy zmienili dietę, stwierdziła, że ich depresja jest w stanie remisji. W grupie kontrolnej (bez zmian w diecie) podobną poprawę zauważyła zaledwie jedna dziesiąta pacjentów.
Jedno z badań nt. diety przeprowadzonych w Kanadzie wykazało również, że dieta śródziemnomorska może być korzystna dla dzieci, jako pomoc w łagodzeniu ADHD (zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi).
„Nasz mózg potrzebuje co najmniej 30 mikroelementów, aby zapewnić produkcję neuroprzekaźników, takich jak serotonina i dopamina, a także rozkładać i usuwać produkty uboczne metabolizmu. Wiele badań wykazało, że zdrowa dieta wpływa na poprawę regulacji nastroju i zmniejszenie drażliwości i wybuchowości. (…) Dowody są jasne: dobrze odżywiona populacja lepiej znosi stres” – piszą badaczki.
Odpowiednie żywienie nie zastąpi leczenia. Jednak może je skutecznie wesprzeć i sprawić, że efekty utrzymają się dłużej.
źródło: https://theconversation.com/junk-food-and-the-brain-how-modern-diets-lacking-in-micronutrients-may-contribute-to-angry-rhetoric-170863
Tłumaczenie z j. angielskiego i podkreślenia w tekście: Empowerment Coaching
Zobacz także:
Co neuronauka mówi o budowaniu zaufania
Neuroróżnorodność, neuroatypowość, neurodiversity - poznaj nowe spojrzenia na autyzm
Przekaz jedzenia, czyli co nas odżywia
Metaverse to kolejna rewolucja
Biologiczna Teoria WBE - reguła potęgi 3/4
Największy organ człowieka: ciekawostki o skórze
Wielki Wybuch - powstanie i losy Wszechświata
Buddyzm i fizyka kwantowa na co dzień - dla początkujących
Uspokój swój mózg - synchronizacja półkul mózgowych
Równanie Einsteina - wszystko jest energią
Comments